Prosty i szybki grzaniec
00:56
Grzane wino
Wino na ciepło w takiej wersji smakuje mi najbardziej. Nie jest bardzo
słodkie, na pewno nie tak jak to, które można dostać na straganach
bożonarodzeniowych. Nie użyłam goździków ani imbiru, a dzięki skorzystaniu z
wina półsłodkiego, dodałam jedynie odrobinę miodu. Pyszne, świąteczne aromaty…
Poziom
trudności: łatwe
Czas przygotowania: 15
minut
Ilość porcji: 2 -4
Składniki:
©
butelka
półsłodkiego wina
©
1 łyżeczka
mielonego cynamonu (+kora, jeśli mamy)
©
1/2 łyżeczki
mielonego kardamonu
©
kawałek gwiazdki
anyżu
©
1 małe ziele
angielskie
©
kawałek gałki
muszkatołowej
©
2 łyżki miodu
©
(1 goździk)
©
1 pomarańcza
Przygotuj:
- garnek
· plastrami świeżej pomarańczy
Pomarańczę kroimy w 2-3 mm
plasterki i z resztą składników podgrzewamy w garnuszku, zostawiając 2 plastry
do włożenia do kubków.
Gotowe wino rozlewamy, wrzucamy po plastrze pomarańczy i pijemy!
4 komentarze
Aromatyczny, pyszny i rozgrzewający – to chyba wszystkie „wymagania” jakie powinien spełniać dobry grzaniec :) Nic tak nie poprawia nastroju jak grzane winko pite przed kominkiem, kiedy temperatura za oknem spada poniżej zera. Niektórzy wolą zamówić grzańca w restauracji, ale zawsze namawiam do tego, żeby kupić (lub zrobić) wino i przyrządzić taki trunek samodzielnie. Tylko wtedy mamy pewność, że grzaniec będzie porządnie doprawiony i aromatyczny. Jak widać, przygotowanie go to zaledwie kwadrans, a przy okazji całe mieszkanie wypełni się boskim zapachem. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDokładnie! Choć przyznam, że te restauracyjne mogą być nienajgorsze, za to gotowe grzańce to tworzy, których nie przełknę... Również pozdrawiam!
UsuńLubię pić czasem grzaniec - zwłaszcza w dobrym towarzystwie : )
OdpowiedzUsuńTowarzystwo musi być wyborowe :) do tego grzaniec właśnie i zimowy wieczór marzeń gotowy!
Usuń